W poszukiwaniu swojego idealnego motywu na wieczór panieński na początku byłam mocno zdecydowana na motyw czarno - biały. Zwyczajny, bez szaleństw. Jednak później doszłam do wniosku, że kiedy szaleć, jak nie wtedy? Od takich kolorów jak połączenie złotego i różowego dosłownie zawsze stroniłam (tylko nie w sytuacji mojego epizodycznego bycia EMO za małolata - wtedy róż i czarny towarzyszyły mi praktycznie na co dzień). Jakiś czas temu szukałam idealnego kubka termicznego i terminarza na 2016 rok i wtedy trafiłam na produkty z kolekcji Katy Spade - urocze i bardzo dziewczęce, świetne gadżety! Mocno zainspirowały mnie do organizacji imprezy właśnie w tym stylu!
Jak wiecie, albo nie, planuję swój wieczór panieński. Myślę, że w dziedzinie planowania i organizacji swobodnie zasługuję na miano 'control freak'a'. Wszystko musi być dopięte na ostatni guzik! Lubię też ogranizować wszelkiego rodzaju inne przyjęcia i imprezy (praktycznie co weekend) więc dekoracje i ich wykonanie też nie są mi obce. Dzisiaj chciałam podzielić się z Wami instrukcją przygotowania bardzo łatwych i efektownych dekoracji, które zawsze się Wam podobały, ale nie wierzyłyście, że same dacie sobie z nimi radę, a kupno ich ( wydatek rzędu 3 - 10 zł za jeden pompon) wydawał Wam się niedorzeczny! Wystarczy tylko 8 minut na jednego! Zapraszam!
Okej, okej... mamy już prawie wszystko. Nawet suknia jest już prawie wybrana. Do wesela pozostało plus - minus 6 miesięcy. Skoro najważniejsze zostało ustalone, a do załatwienia został mi makijaż ślubny i inne, powiedzmy, że mniej ważne historie, mogę zacząć myśleć o wieczorze panieńskim. Pewnie w tym momencie wiele osób w myślach mnie skrytykuje - bo w teorii ja nie powinnam o nim myśleć w ogóle. No właśnie, w teorii...